Cmentarz ¿ydowski w Z³otowie jest oddalony oko³o 450 m na pó³noc od centrum miasta, znajduje siê po po³udniowej stronie ul. Jerozolimskiej, na wzniesieniu zwanym ¯ydowsk± Gór± (niem. Judenberg).
Data za³o¿enia cmentarza nie jest znana. Pierwsze wzmianki o jego istnieniu pochodz± z 1690 roku. Cmentarz by³ wzmiankowany w przywileju nadanym ¯ydom przez Augustyna i Marcina Dzia³yñskich w 1736 roku.
W latach 20. XX w. cmentarz sk³ada³ siê z tzw. starej i nowej czê¶ci. Znajdowa³y siê na nim nagrobki wykonane z granitu, piaskowca, ¿eliwa i drewna. Nagrobki zniszczone lub przemieszczone wzglêdem miejsca pochówku by³y z³o¿one w formie piramidy. Przy cmentarzu znajdowa³ siê budynek, pe³ni±cy przypuszczalnie funkcjê domu przedpogrzebowego i stró¿ówki oraz gara¿ dla karawanu.
Cmentarz uleg³ daleko posuniêtej dewastacji po doj¶ciu nazistów do w³adzy oraz w kolejnych dekadach. Nagrobki u¿yto do prac budowlanych. W wyniku zniszczeñ z naziemnej czê¶ci cmentarza pozosta³ tylko starodrzew dêbowy.
Obiekt nie by³ wyszczególniany w spisach cmentarzy ¿ydowskich sporz±dzonych przez Urz±d Wojewódzki w Pile w latach 1983 i 1986. W karcie ewidencyjnej cmentarza z 1989 r. wykazano brak nagrobków, ogrodzenia, bramy oraz zabudowañ cmentarnych.
W 1998 r. podczas prac drogowych na ul. Wañkowicza i ul. Reymonta odnaleziono czê¶æ macew. Dziêki Stowarzyszeniu Mi³o¶ników Z³otowa fragmenty nagrobków zabezpieczono w Muzeum Ziemi Z³otowskiej. W 2002 r. macewy zosta³y wykorzystane do budowy lapidarium nawi±zuj±cego form± do kopca, przed którym umieszczono poziom± tablicê z napisem w jêzykach polskim, niemieckim i hebrajskim: "Na wieczn± pami±tkê ten pagórek zosta³ wzniesiony z kamieni starych grobów, by zachowaæ honor tych, dla których pomniki postawiono". Muzeum Ziemi Z³otowskiej sporz±dzi³o inwentaryzacjê nagrobków.
Teren cmentarza jest nieogrodzony, jego granice s± nieczytelne. W³a¶cicielem cmentarza jest Gmina Z³otów. Obiekt jest wpisany do gminnej i wojewódzkiej ewidencji zabytków, nie figuruje w rejestrze zabytków nieruchomych województwa wielkopolskiego.
Tekst: Krzysztof Bielawski
¬ród³o:
Archiwum Akt Nowych, Wydzia³ do Spraw Wyznañ, sygn. 132/304, Obiekty judaizmu województwa pilskiego, k. 6-9.
Cmentarz ¿ydowski w Z³otowie z ksi±¿ki Fridrika Brandta z 1926 r., "Halo, tu Z³otów" 1998, nr 13, s. 4-5.
Grecki H., Karta cmentarza nr 14296 , [bmw] 1989.
Palacz T., £uczak T., Z³otów , [w:] Województwo wielkopolskie. Cmentarze ¿ydowskie. Weryfikacja zasobu wykonana przez Narodowy Instytut Dziedzictwa, red. M. Rymkiewicz, I. Kosyl, [kps] Warszawa 2018.
Zdrenka J., Cmentarz ¿ydowski w Z³otowie [online] https://zlotowskie.pl/artykul/cmentarz-zydowski-w/1005197 [dostêp: 09.11.2022].
|
Carl Friedrich Brandt o cmentarzu ¿ydowskim w Z³otowie w 1926 roku. ¬ród³o: Cmentarz ¿ydowski w Z³otowie z ksi±¿ki Fridrika Brandta z 1926 r., "Halo, tu Z³otów" 1998, nr 13, s. 4-5.
Cmentarz ¿ydowski znajduje siê na górze, która by³a wa³em ochronnym w zal±¿kach miasta Z³otowa. Otoczony wokó³ jeziorami i ³±kami jest jednym z najpiêkniejszych zak±tków naszej miejscowo¶ci. Rzadko mo¿na spotkaæ taki pe³en atmosfery cmentarz, jak ten ze starodawnymi dêbami, poro¶niêtymi mchem starymi kamieniami. Ten cmentarz ol¶ni³ ju¿ niejednego znawcê sztuki. Wstêpuj±c na tê górê i rozgl±daj±c siê woko³o, jest siê ol¶nionym piêknymi obrazami, które nam siê prezentuj±. Nastêpnie kieruje siê wzrok w stronê cmentarza. Te stare, pojedynczo stoj±ce dêby i te malownicze grupy drzew, nadaj± temu miejscu co¶ nieskoñczenie ¶wi±tobliwego. Tu mog³y siê drzewa-olbrzymy rozwijaæ jak Bóg pozwoli³, bez przerzedzania i przycinania. [...]
Pomiêdzy rzêdami drzew pochowano zmar³ych i postawiono im przecudne pomniki, po czê¶ci dzie³a kamieniarstwa i rze¼biarstwa. Przy tym to nie s± okaza³o¶ci, które siê narzucaj±, ale dzie³a, które skromnie swoje piêkno objawiaj±. Tu stoj± pomniki w stylu baroku, stylu warkoczowego i biedermeierowskiego. Napisy na nich czê¶ciowo nie do odczytania, ale korynckie g³owy filarowe, muszle, ozdóbki, kwiaty i pn±cza wy³aniaj± siê spod wybuja³ego, obfitego mchu, jakby szaro-zielonym aksamitem obci±gniête. Tu spoczywa Jakub Feiwil - ¶wiêty cz³owiek, rabin o wielkim znaczeniu. Rok jego ¶mierci to prawdopodobnie 1694 r. Tu le¿y rabin Akiba Beth Aisch - pogromca ognia, który p³omienie p³on±cej ¶wi±tyni do jeziora prowadzi³ i utopi³ siê. Rok jego ¶mierci to prawdopodobnie 1774 r. Epigraf na jego grobie brzmi: Bóg mówi³ do Jakuba: Wznie¶ siê wy¿ej nad Betel. Mnóstwo piêknych pomników ma napisy trudne do odczytania. A to jest wielka i trudna praca, która tylko przez dobrego eksperta sztuki i znawcê jêzyka hebrajskiego rozwi±zana byæ mog³a. [...]
Tu i tam stoi jeszcze pomnik z drewna, z jednego pnia wyciêty i rze¼biony. Przetrwa³y one ¿eliwne pomniki i kamienne tablice chrze¶cijañskich cmentarzy. Nawet najbiedniejszy móg³ sobie na taki znak czci dla swych zmar³ych pozwoliæ. Obok pe³nych kunsztu pomników s± tak¿e i zwyk³e. Roz³upany i znaleziony kamieñ, na którym jest wyryty napis, jest on prawie nie do rozpoznania, sprzed trzystu lat. W cieniu starych drzew wyrastaj± one z trawy i wygl±daj± szczególnie nastrojowo. Te, które z biegiem czasu przewróci³y siê, stoczy³y z góry albo wywleczone zosta³y, pozbierano i u³o¿ono w piramidê, na której umieszczono tablicê pami±tkow± z napisem: "Na wieczyst± pami±tkê". To wzniesienie powsta³o z kamieni dawno ju¿ zapad³ych grobów, ¿eby uszanowaæ godno¶æ tych zmar³ych, którymi jako pomniki zosta³y postawione. A teraz zejd¼my z tej góry cmentarnej w kierunku nowego cmentarza [...] . Tu panuje nowoczesno¶æ. Rzêdy grobów za³o¿one, ponumerowane wed³ug jednego z³otowskiego wzoru. Pomniki produkcji ta¶mowej, fabrycznej. Polerowany granit, którego z³ote litery o¶lepiaj± oczy. Masy kamieni pe³ne pychy przyt³aczaj± otoczenie, rozprzestrzeniaj± siê obok niecek cementowych ³añcuchów, sztabów krat, jak gro¼ne oszczepy. Piêknie i nastrojowo na modnych polach grobowych, z których prawdziwa natura i sztuka zosta³y wygnane.
Stary górski cmentarz za³o¿ony zosta³ bez planowania, naturalnie dostosowany do okolicy, za¶ nowy le¿y na zboczu, pomiêdzy dwoma jeziorami. |