Cmentarz żydowski w Skarżysku-Kamiennej został założony pod koniec XIX wieku, na działce przy obecnej ul. Łyżwy. Przed wybuchem drugiej wojny światowej cmentarz był ogrodzony murem, na jego terenie znajdował się dom przedpogrzebowy lub budynek dozorcy.
W czasie drugiej wojny światowej cmentarz z rozkazu nazistów cmentarz uległ zniszczeniu. Kamienne nagrobki wykorzystano do prac budowlanych. Te tragiczne wydarzenia w liście do naszej Redakcji opisał Frank Dobia, obecnie mieszkaniec Melbourne: "W 1942 r. grupa Żydów z kieleckiego lagru Hasag została przewieziona do Skarżyska-Kamiennej do przebudowy polskiej szkoły na szpital dla ranionych Niemców z frontu wschodniego. Zdaje się, że ten szpital nie został uruchomiony, ponieważ front rosyjski przybliżał się i naszą grupę przewieziono pod Częstochowę do wykopywania rowów przeciwpancernych. Podczas przebudowy szkoły na szpital, żydowski cmentarz został przez nas zburzony. Macewy zużyto do pogłębienia fundamentu pod szkołą. Pracowałem przy burzeniu cmentarza i przy pogłębieniu budynku.
Pilnujący nas Volksdeutch Lachman zabił dwóch Żydów z naszej grupy. Zwłoki pochowaliśmy na terenie szkoły. Nazwisk zabitych niestety nie pamiętam. Przy szkole pracowaliśmy kilka miesięcy i kiedy budynek już był prawie ukończony, zabrano nas do kopania rowów przeciwpancernych. Nie sądzę, aby ktoś z tej grupy z kieleckiego Hasagu przeżył. Byłem w Polsce około 20 lat temu i byłem w tym budynku, który wrócił z powrotem jako szkoła w Skarżysku. To była niedziela i nikogo nie zastałem. Adres tej szkoły był wtedy ul. 1-go lub 3-go Maja. Na pewno nikt w szkole lub nawet w Skarżysku nie wie co się stało z macewami z ich miasta".
Po wojnie część działki cmentarnej została zaanektowana na potrzeby pobliskiego cmentarza rzymsko-katolickiego. Z czasem na ocalałym skrawku żydowskiej nekropolii przeprowadzono prace porządkowe - ustawiono nieliczne zachowane macewy, wykonano nowe ogrodzenie. Do dziś na cmentarzu przetrwało kilkadziesiąt pomników. Są to w większości tradycyjne macewy w formie pionowych płyt o prostokątnym lub półokrągłym zwieńczeniu. Na grobie Chaji Malki Szperling wystawiono nagrobek w formie złamanego drzewa. Najmłodszy nagrobek znajduje się na wspólnym grobie lekarzy: dr Zundela Kahana (zm. w 1952 r.) i dr Biny Kahan (zm. w 1982 r.).
Są tu również nieliczne nagrobki, fundowane po wyzwoleniu przez rodziny ofiar Zagłady, między innymi macewa Zeliga i Lei Warszauerów, zamordowanych w obozie Hasag. Tuż obok znajduje się nagrobek Izaaka i Szamaja Warszauerów, zabitych w dniu 5 grudnia 1945 r. Prawdopodobnie były to ofiar jednego z wielu skrytobójczych mordów, do jakich doszło po wojnie w wielu polskich miejscowościach.
tekst: K. Bielawski
Bilbliografia:
A. Penkalla "Żydowskie ślady w województwie kieleckim i radomskim"