Cmentarz żydowski w Rozprzy - zwany w tych stronach "kierchowem" - znajduje się około 900 m na południowy wschód od centrum miejscowości, pomiędzy ul. Świerczewskiego i drogą do Kolonii Stara Wieś, w pobliżu cmentarza katolickiego. Cmentarz zajmuje działkę w kształcie zbliżonym do trapezu o przybliżonych wymiarach 85 x 92 x 95 x 72 m. Od strony wschodniej widoczna jest - obecnie podmokła i porośnięta krzakami - polna droga, przed wojną prowadząca do cmentarza.
Według niepotwierdzonych danych nekropolia powstała w 1677 r. Początkowo chowano na niej także żydowskich mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego.
Cmentarz uległ daleko posuniętej dewastacji w okresie drugiej wojny światowej oraz w latach późniejszych. Jak podaje lokalny historyk, na polecenie Niemców macewy zostały wyrwane z ziemie i wykorzystane do utwardzania podłóg w stajniach i oborach. Z relacji świadków wynika, że po zakończeniu wojny na cmentarzu znajdowała się pewna liczba nagrobków, które stopniowo były wywożone i używane jako wypełnienia fundamentów i materiał na tarcze szlifierskie. W ciągu kolejnych dekad niemal wszystkie naziemne ślady cmentarza uległy zatarciu. W jego obrębie można było odnaleźć pojedyncze fragmenty rozbitych nagrobków - w większości betonowe podstawy wyłamanych macew.
Jesienią 2013 r. miejscowi społecznicy odkopali i ustawili w pionie macewę Rojzy Lei Prager. W październiku i listopadzie 2014 r. z inicjatywy Piotra Skrobka - naczelnika Ochotniczej Straży Pożarnej w Rozprzy oraz Jonny'ego Danielsa z organizacji Projekt "Matzeva" na cmentarzu przeprowadzono prace porządkowe. Uczestniczyli w nich członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Rozprzy, mieszkańcy Rozprzy i okolicznych miejscowości oraz grupa związanych z Projektem "Matzeva" wolontariuszy z Warszawy.
Odkopano około 20 nagrobków lub ich fragmentów, płytko zalegających pod warstwą darni. Dane osobowe lub daty zgonu udało się odczytać z 8 nagrobków:
1. Icchak Różycki syn Elchanana Efraima ha-Lewi, zm. 16 szewat 5693 r. (12.02.1933 r.),
2. Rojza Lea Prager córka Jakowa Jehudy i Rebeki z rodziny Winter, żona Jakowa, zmarła w Gorzkowicach, zm. 26 marcheszwan 5690 r. (29.11.1929 r.),
3. Baruch Efraim syn Meira, zm. 27 adar 5668 r. (29.02.1908 r.).
4. Josef Jakubowicz z Gorzkowic, brak daty zgonu,
5. brak danych osobowych, zm. [..] cheszwan 5570 r. (październik/listopad 1809 r.),
6. [....] córka Zewa Wolfa, zm. 9 nisan 5573 r. (09.04.1813 r.),
7. Icchak Szmuel syn Eli, zm. 29 tewet 5661 r. (20.01.1901 r.),
8. Josef syn Aleksandra, brak daty zgonu.
Cześć odnalezionych nagrobków to typowe macewy w formie pionowych płyt z piaskowca, prostokątnych lub zamkniętych łukiem półkolistym, z wyodrębnioną płyciną inskrypcyjną i naczółkiem. Na cmentarzu widoczne są też betonowe obudowy, w formie postumentów pod nagrobki lub cokołów otaczających groby.
Inskrypcje na macewach sporządzono w języku hebrajskim, z uwzględnieniem imion w języku jidysz (np. Wolf). Do wykonania inskrypcji stosowano w większości technikę napisu wklęsłego, na kilku macewach widoczne są napisy wypukłe. W zwieńczeniach części macew wyryto symbole charakterystyczne dla żydowskiej sztuki sepulkralnej: dzbany, misy, książki, szafy z książkami, lwy, jelenie. Ze względu na bardzo dobrze zachowaną - unikalną w skali kraju - polichromię na szczególną uwagę zasługuje nagrobek Icchaka syna Elchanana Efraima ha-Lewi Różyckiego.
Podczas prac porządkowych kilka macew ustawiono w pionie. Granice cmentarza zostały zaznaczone białą taśmą. Przy wejściu ustawiono tablicę z napisem: "Cmentarz żydowski w Rozprzy. Prosimy uszanuj miejsce pochówku mieszkańców Twojej miejscowości".
Odnalezione fragmenty rozbitych macew zostaną wykorzystane do budowy lapidarium. Jego wzniesienie planowane jest na wiosnę 2015 r.
tekst: K. Bielawski