PRUCHNIK |
Cmentarz żydowski w Pruchniku jest oddalony około 1,7 km na północ od Rynku, znajduje się wśród pól, po południowej stronie drogi gruntowej prowadzącej od drogi nr 881 do Hawłowic, zajmuje działkę nr 4.0001.14 o powierzchni 0,8526 ha oraz prawdopodobnie przyległą działkę nr 4.0001.13 o powierzchni 0,3258 ha.
Data założenia cmentarza nie jest znana. Jego lokalizację zaznaczono na planie katastralnym z 1852 r. Jaką mocno wątpliwą należy uznać zamieszczoną w wydanym w 1939 r. Almanachu gmin żydowskich informację o zachowanych na cmentarzu nagrobkach z końca XVII w. oraz o znalezionej w pobliskim lesie macewie z XV wieku.
Przed 1939 r. cmentarz był otoczony żywopłotem, znajdowały się przy nim dwa budynki - przypuszczalnie dom przedpogrzebowy i stróżówka.
Podczas drugiej wojny światowej rozpoczął się proces dewastacji obiektu. 8 grudnia 1961 r. Minister Gospodarki Komunalnej - w następstwie uchwały Prezydium Gromadzkiej Rady Narodowej w Pruchniku z 22 czerwca 1957 r. - podpisał zarządzenie o zamknięciu cmentarza.
|
|
|
W wyniku zniszczeń wszystkie naziemne elementy cmentarza uległy zatarciu. Brak nagrobków, ogrodzenia i współczesnych form upamiętnienia. Teren porasta niepielęgnowana roślinność trawiasta.
Właścicielem cmentarza jest Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego. Obiekt jest wpisany do wojewódzkiej ewidencji zabytków nieruchomych, nie posiada wpisu w rejestrze zabytków nieruchomych województwa podkarpackiego.
Tekst: Krzysztof Bielawski
Źródło:
AAN, Ministerstwo Gospodarki Komunalnej, sygn. 9/52, Decyzje o zamknięciu cmentarzy
i przeznaczeniu ich na inny cel w województwie rzeszowskim.
Almanach gmin żydowskich w Polsce, red. J. Zineman, Warszawa 1939.
AP Przemyśl, Archiwum Geodezyjne, sygn. 56/126/1322M, Dorf Pruchnik hiezu einverleibt Markt Pruchnik in Galizien Przemysler Kreis.
Krochmal J., Bożnice i cmentarze żydowskie na terenie rzymskokatolickiej diecezji przemyskiej w połowie XVIII wieku, "Studia Przemyskie" 2004, t. 2.
Sapeta A., Stęchły J., Pruchnik, [w:] Województwo podkarpackie. Cmentarze żydowskie. Weryfikacja zasobu wykonana przez Narodowy Instytut Dziedzictwa, red. M. Rymkiewicz, I. Kosyl, [kps] Warsz awa 2018.
|
Cmentarz we wspomnieniach Janiny Łepkowskiej:
Ciało zmarłego okręcano wokół długim, ośmiometrowym płótnem od głowy do nogi. Kawałek materiału zostawiano na głowę, jak chustkę. Trumna zbijana z desek nie miała wieka. Wstawiano ją na nosze, a po wierzchu okrywano czarną kapą. Kondukt pogrzebowy szedł ulicą i były to przeważnie Żydówki. Jeden człowiek szedł na przodzie i dzwonił taką skrzynką jak blaszana kwaterka. Gdy kobieta miała parę groszy, wrzucała je do tej puszki. Szli tak do Grunwaldu, potem wszyscy się wracali, a dalej polną drogą na okopicę, na ich cmentarz blisko Hawłowic szli tylko pogrzebowi. Był tam taki Maciek, ich stróż, który dostał dwie morgi pola i pomagał wykopywać groby. Nagrobki to były kamienie z wypisanym po hebrajsku nazwiskiem. Ale Niemcy je zabrali, potłukli i wysypali na drogę. Cmentarz zaorali i tylko stoją tam teraz dwa drzewa czereśni.
Źródło: Mieszkali kiedyś wśród nas, "Ziemia Pruchnicka" 2002, nr 3. |
Poszukujemy wszelkich informacji o tym cmentarzu: jego historii, wyglądzie przed wojną i po jej zakończeniu, procesie dewastacji, nagrobkach znajdujących się poza cmentarzem.
Korespondentom gwarantujemy dyskrecję. |
|
Teksty i zdjęcia są chronione prawem autorskim.
Wykorzystanie materiałów możliwe wyłącznie po uzyskaniu pisemnej zgody Redakcji. |
|