Cmentarz żydowski w Olsztynie (niem. Allenstein) powstał w 1818 lub 1819 r., w południowo-zachodniej części miasta, przy Seestrasse (dawnej ul. Śląskiej, obecnej ul. Zyndrama z Maszkowic). Działka cmentarna została z czasem powiększona o część od strony południowo-zachodniej, ostatecznie tworząc wydłużony prostokąt o przybliżonych wymiarach 25 x 160 m.
Cmentarz był ogrodzony murem z cegły. W latach 1911-1913 r. przy wejściu wzniesiono dom przedpogrzebowy oraz budynek administracyjny, tzw. dom ogrodnika, zaprojektowane przez Ericha Mendelsohna, w tym czasie studenta architektury.
Cmentarz przetrwał drugą wojnę światową w stosunkowo dobrym stanie. Wiadomo, że jeszcze do 1949 r. odbywały się na nim pochówki. W tym czasie obiektem opiekował się społecznie Marian Smoliński.
Obiekt ulegał jednak stopniowej dewastacji, m.in. w wyniku kradzieży nagrobków. Jesienią 1958 r. na polecenie Prezydium Miejskiej Rady Narodowej robotnicy usunęli znaczną część nagrobków, rozkopali groby oraz częściowo zniszczyli ogrodzenie.
Wiosną 1959 r. do redakcji "Fołks Sztyme" wpłynęło pismo od dwóch mieszkańców Olsztyna, zaniepokojonych stanem miejscowego cmentarza. Jednym z sygnatariuszy listu był Marian Smoliński, który już wcześniej "poczuwał się do obowiązku pilnowania ich [grobów] i bronienia przed grabieżą i zniszczeniem. Z własnej inicjatywy i bezinteresownie ogradzał on w tym celu cmentarz parkanem i drutem i (....) z narażeniem życia nieraz spędzał owe hieny ludzkie z cmentarza". W liście opisano zniszczenia dokonane na cmentarzu jesienią 1958 r. przez robotników przysłanych przez Prezydium Miejskiej Rady Narodowej. Autorzy listu wyrażali oburzenie, niedowierzanie, że takiego aktu mogły dokonać władze, wyrażali także obawę o wpływ, jaki profanacja grobów wywiera na młodzieży. W ich relacji cmentarz stanowił "teren, na którym pijacy i wszelkiego rodzaju chuliganeria urządza orgie, a co gorsza nawet młodzież przedszkolna używa miejsca cmentarnego jako placu zabaw, depce nagrobki, burzy pozostałe pomniki, łamie drzewa i wyprawia niesamowite wrzaski. My obywatele nie wyobrażamy sobie z czym ta młodzież wejdzie później do szkoły i jak reagować będzie na słowa wychowawców na temat kultu zmarłych". W konkluzji podkreślili: "To, co się tu stało, urąga wszelkiemu prawu i etyce, wychowawczo na otoczenie na pewno nie oddziałowuje, a nasze najświętsze uczucia razi".
Po śmierci Mariana Smolińskiego (zm. 04.04.1969 r.) decyzją władz cmentarz został przekształcony w park. Nagrobki po rozbiciu wykorzystano do budowy murków przy kasynie "Casablanca". W 1971 r. zabudowania cmentarne przeznaczono na siedzibę Archiwum Państwowego, przebudowując je i łącząc przybudówką.
W latach 90. cmentarzem zainteresowali się działacze Stowarzyszenia Wspólnota Kulturowa "Borussia". Dzięki ich zaangażowaniu doszło do podpisania umowy dzierżawy z Fundacją Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego (która odzyskała obiekt w ramach procesu restytucji mienia dawnych gmin żydowskich), a w latach 2006-2013 stopniowo odrestaurowano budynki i ogrodzono teren cmentarza. Odzyskano również część zniszczonych macew. Obecnie w dawnym domu przedpogrzebowym mieści się siedziba Stowarzyszenia "Borussia".
tekst: Krzysztof Bielawski
Kliknij tu, by obejrzeć film nagrany na tym cmentarzu
|