Kliknij, aby dodać stronę do ulubionych
strona główna cmentarze warto wiedzieć księga gości napisz do nas
KOSZALIN    

Gmina żydowska w Koszalinie posiadała dwa cmentarze. Pierwszy z nich powstał w połowie XVIII wieku, nad rzeką Dzierżęcinką, w rejonie ul. Orlej i ul. Rzecznej. Była to niewielka nekropolia, o powierzchni zaledwie około czterech arów. W początkach XX wieku koszalińscy Żydzi założyli nowy cmentarz, zlokalizowany przy obecnej ul. Racławickiej. Obie nekropolie zostały w 1938 roku zniszczone przez nazistów. Ks. Henryk Romanik w swej książce zatytułowanej "O Żydach w Koszalinie" tak pisze o tych wydarzeniach: "Niemcy poprzewracali nagrobki, niektóre wrzucili do rzeki, a dom pogrzebowy przy nowym cmentarzu spalono i zburzono. Zachowało się jedynie mieszkanie chrześcijańskiego stróża cmentarza. Odtąd zakazano pochówków i pogrzeby tutejszych Żydów odbywały się w Słupsku". Z opisu nekropolii, sporządzonego w maju 1947 r. przez inż. Gildemmana z Centralnej Żydowskiej Komisji Historycznej wynika, że jeszcze po wojnie na terenie nowego cmentarza znajdowały się nagrobki. W swej notatce Gildemman napisał: "Cmentarz żydowski w Koszalinie znajduje się w centrum miasta, prawdopodobnie był kiedyś ogrodzony kiedyś siatką (.....). W zachodniej części cmentarza znajdowało się tahare sztibl (dom pogrzebowy - przyp. KB), obecnie zupełnie zrujnowane. Wszystkie pomniki są przewrócone, część tych pomników została prawdopodobnie wywieziona, bowiem zostały jedynie postumenty. Najstarsze pomniki pochodzą z 1900 roku, są one z granitu polerowanego z napisami w języku żydowskim i niemieckim. Według zeznań spotkanych tam Niemców prócz tego cmentarza był stary cmentarz, który został zupełnie zniszczony i żaden ślad po nim nie pozostał". Na gruntach nowego cmentarza wzniesiono później budynki Studium Nauczycielskiego, obecnie Politechniki Koszalińskiej.

Obie nekropolie koszalińskich Żydów popadły stopniowo w zapomnienie. O odrestaurowanie nekropolii apelowali miejscowi społecznicy Jerzy Grynkiewicz i Zdzisław Pacholski. Przełom nastąpił dopiero po publikacji na łamach "Głosu Pomorza" artykułu "Wstyd przed gościem". Redaktor Piotr Polechoński napisał w nim: "Leslie Brent, pochodzący z Koszalina angielski profesor, członek zespołu laureata nagrody Nobla Petera Medawara, ma w lipcu odwiedzić miasto swojego urodzenia. (.....) Tymczasem całemu miastu grozi olbrzymi wstyd! Najprawdopodobniej sprowadzony z taką pompą gość będzie chciał zobaczyć jeden z dwóch żydowskich cmentarzy, jakie przed wojną istniały w Koszalinie. Jeden z nich był przy dzisiejszej ulicy Rzecznej, drugi przy ulicy Orlej (po obu nie został nawet ślad). I to właśnie na terenie tej drugiej nekropolii leżą szczątki Davida Barucha, stryjecznego dziadka Leslie Barucha Brenta - z całego cmentarza tylko jego nagrobek przetrwał do naszych czasów i jest w koszalińskim Muzeum. Jednak dzisiejszy widok tego miejsca to koszmar. Tony błota, walające się dookoła śmieci, brak nawet najmniejszego oznaczenia, że to właśnie tutaj chowani byli kiedyś ludzie, a ich szczątki znajdują się tu nadal". Staraniem władz miasta i w porozumieniu z Gminą Wyznaniową Żydowską stary cmentarz przy ul. Rzecznej został uporządkowany. Ufundowano kamień pamiątkowy, obok którego postawiono jedyną zachowaną macewę. W dniu 14 lipca 2005 roku odbyła się uroczystość otwarcia odrestaurowanej nekropolii. W ceremonii wziął udział przybyły z Londynu Leslie Baruch Brent oraz między innymi przedstawiciele lokalnych władz na czele z prezydentem miasta Mirosławem Mikietyńskim, przedstawiciele środowisk i organizacji żydowskich w Polsce, biskup Paweł Cieślik oraz badający historię koszalińskich Żydów ks. Henryk Romanik.

Koszalin - cmentarz żydowski
Pomnik na cmentarzu żydowskim w Koszalinie
cmentarz żydowski w Koszalinie
pomnik na terenie cmentarza żydowskiego w Koszalinie

Dzięki inicjatywie pracowników naukowych Politechniki Koszalińskiej i przy wsparciu ks. Henryka Romanika i Zdzisława Pacholskiego, w dniu 24 maja 2006 r. odsłonięto także pomnik w miejscu nowego cmentarza żydowskiego przy ul. Racławickiej. Na stylizowanej na macewie płycie z płaskorzeźbą złamanego drzewa - powszechnego w żydowskiej sztuce sepulkralnej symbolu przerwanego życia - umieszczono napis w językach polskim i hebrajskim: "Pamięci Żydów koszalińskich pochowanych na nowym cmentarzu (1900 - 1938). Niech dusze ich będą związane w węzełku żyjących".

Warto dodać, że od trzech lat w rocznicę Nocy Kryształowej mieszkańcy Koszalina przechodzą ulicami miasta w marszu pamięci. Ich droga wiedzie śladami synagogi i cmentarzy żydowskich.

Z pewnością wiele nagrobków wciąż znajduje się na terenie miasta, jako elementy konstrukcji budynków czy ogrodzeń. Do naszej Redakcji dotarły informacje o macewach, wykorzystanych do budowy murków przy Placu Zwycięstwa i ul. Kolejowej (kliknij tu, by zobaczyć zdjęcie jednej z takich płyt).


tekst: K. Bielawski
zdjęcia: Jacques Lahitte
zdjęcie muru z macew: Tomasz Górecki

Wiele informacji o historii koszalińskich Żydów i ich nekropoliach można znaleźć w wydanej w 2006 r. książce autorstwa ks. Henryka Romanika "O Żydach w Koszalinie".

strona główna cmentarze warto wiedzieć księga gości napisz do nas