Żydzi w Boćkach posiadali dwa cmentarze. Najstarszy z nich został założony we wschodniej części miejscowości, w pobliżu obecnej ul. Załońskiej i kościoła parafialnego (współrzędne geograficzne 52.652186, 23.049622). Obiekt uległ daleko posuniętej dewastacji. W 1990 r. na jego terenie wzniesiono bloki mieszkalne. W wyniku zniszczeń do dziś zachował się fragment betonowego muru oraz jeden nagrobek.
Drugi cmentarz - założony w końcu XIX wieku lub w początkach XX wieku - jest zlokalizowany poza wsią, po zachodniej stronie przedłużenia ul. Zarzeckiej i drogi do wsi Jakubowskie (współrzędne geograficzne: 52.653858, 23.027442). Cmentarz zajmuje powierzchnię około 2 ha. W jego obrębie przetrwało kilka betonowych fragmentów nagrobków. Cmentarz jest rozkopany, widoczne są ślady plądrowania grobów.
Niektóre macewy znajdują się w murze miejscowego cmentarza katolickiego. Jak podaje jeden z mieszkańców Bociek: "na początku 1943 roku ludność Bociek zagoniono do wyrywania macew na cmentarzach żydowskich. Materiał gromadzono w pobliżu Domu Ludowego. Nagrobki były wykorzystywane jako materiał budowlany między innymi do remontu dróg. Po wojnie sytuacja nie zmieniła się, władzom komunistycznym nie przeszkadzało pochodzenie darmowego materiału budowlanego. Część z płyt nagrobnych udało się ks. Michałowi Sokołowskiemu przemycić do remontowanego ogrodzenia cmentarnego" . Płyty nagrobne można też znaleźć na skalniaku w centrum Bociek oraz w piwnicy jednego z domów, gdzie wykorzystane zostały do prac budowlanych.
tekst: Artur Cyruk
zdjęcia: Sławomir Dworakowski & Artur Cyruk
|